Arsenal i Tottenham doskonale rozpoczęły bieżący sezon angielskiej ekstraklasy. Obie ekipy z północnej części Londynu rozegrały już 10 spotkań w obecnej kampanii i wciąż są jedynymi drużynami, które nie zaznały jeszcze smaku ligowej porażki. Zdecydowanie gorzej radzi sobie Chelsea, która po przejęciu sterów przez trenera Mauricio Pochettino nadal nie może wyjść z wielkiego dołku.
Pomóc w tym może im powracający po kontuzji Christopher Nkunku, który ma wrócić do gry już w najbliższym czasie. Wiele wskazuje jednak na to, że może to być niejedyne bardzo interesujące wzmocnienie dla drużyny The Blues.
90min podaje, że Chelsea, a także właśnie Arsenal i Tottenham są zainteresowane Santiago Gimenezem, który aktualnie broni barw holenderskiego Feyenoordu. 22-letni meksykański napastnik genialnie rozpoczął bieżący sezon Eredevisie. W 9 ligowych potyczkach zdobył aż 13 bramek i 2 asysty. Popisał się także dubletem w jednym ze spotkań tegorocznej edycji Champions League.
Nie można się, więc dziwić, że zainteresowały się nim najmocniejszej drużyny w piłkarskiej Anglii. Dodatkowo na swojej liście potencjalnych celów transferowych umieścił go także Real Madryt. 90min dodaje jednak, że każda z zainteresowanych będzie musiała liczyć się z tym, że atakujący został przez Feyenoord wyceniony na co najmniej okrągłe 100 milionów euro.