Mauricio Pochettino słynie z niecodziennych, aczkolwiek skutecznych metod wychowawczych. W ostatnim wywiadzie, trener miał okazję podzielić się pomysłem na budowanie pewności siebie, u niedawnego zakontraktowanego talentu z Ukrainy.
„Z Mudrykiem bardzo lubię grać w „poprzeczki”. Zwykle uderzamy zza pola karnego. Niedawno podszedł do mnie i powiedział, że nie chce już więcej grać, ponieważ zawsze wygrywam. Odpowiedziałem, że dzieje się to przez to, że odnalazłem balans między odpowiednią jakością i wiarą. Mam 50 lat. Powiedziałem mu również, że wciąż jest młody i ma sporo czasu, aby poznać siebie”. – opowiadał trener
„We wtorek pierwszy raz zremisowaliśmy w tej konkurencji, ponieważ dotychczas wygrywałem. To odpowiedni moment, aby uwierzyć w siebie i swoje możliwości. Jeżeli bowiem się na to nie zdecyduje, to niewymownie ciężko będzie znaleźć wspomniany balans między talntem i wiarą”. – skwitował Pochettino
Mudryk obecnie nawet w najmniejszym stopniu nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. Tu prawdopodobnie potrzebny jest moment zwrotny, którego kibice The Blues oczekują z wypiekami na twarzy. Ciężko sobie wyobrazić, aby cała ta przygoda mogła zakończyć się jednym, wielkim fiaskiem.