Odejście Davida de Gei z szeregów Manchesteru United było zdecydowanie jednym z najbardziej przełomowym momentów tego lata w Premier League. Po ponad dekadzie Hiszpan odchodzi z Old Trafford ze statusem żywej legendy, która mimo wszystko nie doczekała się pełnego happy endu, a także wystarczająco godnego pożegnania.
Wówczas wydawało się jednak, że hiszpański golkiper zdoła chociaż dość szybko znaleźć sobie nowego pracodawcę, który pozwoli mu na dalszą grę w najlepszych ligach Starego Kontynentu. Prawda jest jednak zgoła inna. De Gea wciąż pozostaje wolnym agentem. Jeszcze w sierpniu był on dość mocno łączony między innymi z przejściem do Bayernu Monachium, ale ostatecznie obie strony nie dogadały się w pełni, a Hiszpan pozostał bez klubu.
Zupełnie inaczej ma wyglądać jednak sytuacja związana z potencjalnym dołączeniem de Gei do drużyny Realu Betis. Hiszpański Fichajes informuje, że 32-letni bramkarz urodzony w Madrycie prowadzi aktualnie rozmowy z ekipą La Liga. Dla byłego bramkarza Czerwonych Diabłów byłby to powrót do ojczyzny po 12 latach. Wówczas bronił barw Atletico Madryt, którego jest też wychowankiem.