Mamy dobre wieści dla sympatyków jednej z ciekawszych postaci środka pola w Premier League na przestrzeni kilku minionych lat. Gylfi Sigurdsson po ponad dwuletniej absencji wraca do piłki nożnej!

Islandczyk podpisał roczny kontrakt z duńskim Lyngby Boldklub. Jego ostatnim pracodawcą był Everton, a obowiązująca umowa wygasła latem 2022 roku. Wiele mówiło się o możliwych przenosinach do MLS, jednak ostatecznie Dania zaoferowała lepsze warunki wznowienia kariery. Niewątpliwie wpływ na decyzję miał fakt, że szkoleniowcem Lyngby jest Islandczyk, Freyr Alexandersson.

„Wierzę, że będę w stanie wnieść sporo doświadczenia i jakości. Wiem, że jest mnóstwo młodych, utalentowanych piłkarzy, którzy będą mogli się czegoś ode mnie nauczyć. Ważne w tym wszystkim będzie obustronne wsparcie. Słyszałem wiele dobrego o kibicach i ich wsparciu. Nie mogę się doczekać, aby przed nimi zagrać”. – opowiadał Islandczyk

Warto wspomnieć, że Sigurdsson miał okazję wystąpić w aż 318 spotkaniach Premier League, w których zdobył 67 bramek i zanotował 52 asysty. Jego ostatnie spotkanie na profesjonalnym poziomie miało miejsce w Maju 2021 roku, kiedy to Everton uległ Czerwonym Diabłom 0:5.