Manchester City nie szaleje na rynku transferowym, lecz dokonuje rozsądnych wzmocnień na najsłabiej obstawione pozycje. Z klubem pożegnali się już przede wszystkim Ilkay Gündoğan oraz Riyad Mahrez, a teraz mówi się jeszcze o potencjalnym odejściu Aymerica Laporte do Al-Nassr. Na ich miejsce należało sprowadzić solidne zastępstwa.

W bieżącym okienku transferowym na Etihad Stadium trafili już Mateo Kovačić z Chelsea oraz Joško Gvardiol z RB Lipsk. Ten pierwszy ma wejść w buty obecnego piłkarza Barcelony, drugi natomiast wzmocnić linię defensywy i rywalizować o miejsce w składzie z Johnem Stonesem, Manuelem Akanjim, Rubenem Diasem oraz Nathanem Ake. Teraz Guardioli marzy się ściągnięcie jeszcze jednego piłkarza Byków.

Chodzi o Daniego Olmo, czyli zawodnika, który w sobotnim starciu w ramach Superpucharu Niemiec strzelił hat-tricka Bayernowi Monachium. Hiszpan jest motorem napędowym drużyny z Bundesligi, a biorać pod uwagę, że Lipsk sprzedał już tego lata za grube pieniądze Gvardiola oraz Szoboszlaia, jego pozyskanie na pewno nie będzie należeć do łatwych.

Jak podaje Sky Sports, zarząd Byków utrzymuje, że skrzydłowy nie jest na sprzedaż. Piłkarz podoba się jednak Guardioli i mógłby zostać następcą Riyada Mahreza. Pytanie, czy Manchester City będzie skłonny wyłożyć taką sumę, która dla Red Bulla będzie nie do odrzucenia.

Dani Olmo seniorską karierę rozpoczął w Dinamie Zagrzeb, skąd w 2020 roku przeprowadził się do Lipska. Red Bull zapłacił za niego 20 milionów euro. W jego barwach Olmo zaliczył do tej pory 124 występy, w których do siatki trafił 24 razy i dołożył 29 ostatnich podań.