Szalona jest saga transferowa z udziałem Romeo Lavii w trakcie trwającego wciąż tegorocznego letniego okienka transferowego. Jeszcze na początku tego lata usługami utalentowanego 19-latka interesowała się właściwie każda czołowa drużyna Premier League. Ostatecznie kilka drużyn Big Six odpadły z wyścigu o podpis nastolatka. W walce pozostały ekipy Chelsea i Liverpoolu.

Pikanterii dodawało także to, że The Blues i The Reds zagrali ze sobą w pierwszej kolejce tego sezonu Premier League, a także walczyli także o innego defensywnego pomocnika znanego z występów w angielskiej ekstraklasie – Moisesa Caiceo. Batalię o Ekwadorczyka z Brighton wygrała Chelsea. Swoim słynnym „here we go” potwierdził to już Fabrizio Romano. Wiele źródeł wskazywało na to, że również Lavia ostatecznie trafi na Stamford Bridge, ale teraz nastąpił dość niespodziewany przełom.

Jacob Steiberg informuje, że Liverpool osiągnął pełne porozumienie z Southampton w sprawie zakupienia Lavii. Świętych przekonała oferta Czerwonych opiewająca na okrągłe 60 milionów funtów. Teraz pozostało już tylko przekonać samego młodego zawodnika z Belgii.

Zdaniem dziennikarza The Guardian to właśnie ekipa z Anfield ma być na ten moment jedyną drużyną, która dogadała się z The Saints. Londyńczycy oferowali, bowiem o 5 milionów funtów mniej niż 19-krotni mistrzowie Anglii. W razie niepowodzenia w negocjacjach z Lavią drużyna z czerwonej części Merseyside ma już przygotowane kilka potencjalnych alternatyw.