Czy Bayern Monachium dopnie swego i Harry Kane przeniesie się do Niemiec? Nadchodzą kluczowe godziny dla losów tej sagi transferowej. Bawarczycy złożyli Tottenhamowi ostateczną ofertę. Koguty mają niewiele czasu na odpowiedź.
Już od pewnego czasu mówi się, że Harry Kane został wzięty na celownik przez Bayern Monachium. Wysokie żądania Tottenhamu sprawiają jednak, że kluby wciąż nie osiągnęły porozumienia. Daniel Levy oczekuje za gwiazdora 100 milionów funtów. Niemcy nie zamierzają płacić tak wiele. Teraz, zgodnie z doniesieniami Sky Sports, złożyli Spurs ostateczną ofertę.
Opiewa ona na 100 milionów euro (86,3 miliona funtów), uwzględniając w niej bonusy. Bawarczycy wierzą, że taka propozycja przekona Koguty. Sam zawodnik ma otrzymać pięcioletni kontrakt, na mocy którego zarobi łącznie 11 milionów funtów netto – również wliczając w to bonusy i premie.
❗️Excl. News #Kane: Bayern has submitted a new offer of more than €100m now – with bonus payments included ✔️
➡️ Bayern bosses expect an answer in the hours! #COYS@SkySportDE 🏴 pic.twitter.com/PfKdQdiYdX
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) August 4, 2023
Szybkie dopięcie transakcji nie powinno stanowić problemu, jeśli Anglicy zaakceptują ofertę Bayernu. Niemcy oczekują szybkiej odpowiedzi. Wcześniej ustalili podobno ostateczny termin na podjęcie decyzji przez Tottenaham na północ w nocy z 4 na 5 sierpnia. Oznacza to, że na zaakceptowanie propozycji pozostają jedynie godziny.
Niedawno Uli Hoeneß, jedna z najważniejszych postaci na Allianz Arena, przekonywała, że Kane chce zmienić barwy. Według Sky Sports, choć jest on gotów przenieść się do Bundesligi, nie ma nic przeciwko pozostaniu w obecnym klubie. 30-latek nie wykluczył nawet przedłużenia wygasającej za rok umowy ze Spurs. Wygląda więc na to, że nie będzie naciskał na przełożonych. Kluczowa będzie ich decyzja.