Mimo że od przenosin Kamila Jóźwiaka do Derby County minęły już prawie 3 lata to transfer ten wciąż nie był do końca uregulowany. Dopiero dzisiaj spór Lecha Poznań z Derby County dobiegł końca.
Oficjalnie Derby za skrzydłowego miało zapłacić około 4 milionów euro i cała transakcja zakładała płatność w ratach, co nie jest niczym dziwnym. Jednak problemy zaczęły się, gdy angielski klub zaczął zalegać z przelewami dla Lecha Poznań już w październiku 2021 roku. Polski klub zdecydował się wystąpić na drogę sądową i domagał się spłaty pełnej kwoty.
Zaległości w płatnościach wynikały z potężnych problemów finansowych The Rams. Mimo że Kamil Jóźwiak w międzyczasie zdążył zostać sprzedany przez ekipę Baranów, trudno było wyegzekwować od nich pieniądze. Wszystko przez trwający w angielskim klubie proces zmiany właściciela, który zakończył się w lipcu ubiegłego roku.
Sprawa ostatecznie ma jednak swój finał. Maciej Henszel, rzecznik prasowy Lecha Poznań, poinformował za pośrednictwem swojego konta na Twitterze, że kluby zawarły ugodę. Zgodnie z nią polska ekipa zrzekła się 1/3 kwoty transferowej umówionej podczas sprzedaży Jóźwiaka. Derby County uregulowało już resztę płatności. Lech podpisał wiążące dokumenty i zakończył tym samym długi spór.
https://twitter.com/MHenszel/status/1686751294231400450?s=20

