Zdaniem Floriana Plettenberga, Benjamin Pavard nie ma zamiaru przedłużać obecnej umowy z zespołem Bayernu Monachium. Przyszłość Francuza stoi pod sporym znakiem zapytania. Jedną z zainteresowanych ekip osobą defensora niemieckiej drużyny jest między innymi obecny mistrz Anglii, Manchester City.
Niepewna sytuacja kadrowa Benjamina Pavarda na Allianz Arena sprawia, że Francuz powoli rozgląda się za nowym klubem. Reprezentant Trójkolorowych jest po pierwszych rozmowach z działaczami Bawarczyków. 27-latek jasno dał do zrozumienia, że pewna formuła uległa wyczerpaniu i lada moment będzie chciał spróbować sił w innym zespole.
Pavardowi w Monachium z pewnością nie pomaga prawdopodobny transfer Kyle’a Walkera. Od dobrych kilku tygodni spekuluje się, że Anglik jest jedną nogą w zespole obecnego mistrza Niemiec. Według informacji przekazanych przez Floriana Plettenberga, Francuz nie ma zamiaru przedłużyć swojego kontraktu, który wygasapod koniec czerwca przyszłego roku.
Ten sam dziennikarz informuje, że zespołem, który rozważa zatrudnienie Pavarda jest Manchester City i Juventus. Jeszcze nie tak dawno w brytyjskich mediach dużo spekulowało się o tym, że Pavard może zostać potraktowany jako część rozliczenia za Walkera. Czas pokazał jednak, że wyszło zupełnie inaczej.
Mimo wszystko The Citizens nadal biorą pod uwagę zakontraktowanie byłego obrońcy Stuttgartu. Sam Bayern nie będzie robił problemów z odejściem swojego zawodnika. Dla działaczy tego klubu to przecież ostatnia na jakikolwiek zarobek ze sprzedaży swojego zawodnika.
Pavard trafił na Allianz Arenę w lipcu 2019 roku z VfB Stuttgart za kwotę 35 milionów euro. Od tego czasu wystąpił w 162 spotkaniach. Obecnie jego wartość rynkową szacuje się w granicy 40 milionów euro.

