Fabinho coraz bliżej odejścia z Liverpoolu – jego nowym miejscem pracy będzie Arabia Saudyjska. Brazylijczyk nie pojechał z klubem na obóz przygotowawczy do Niemiec po tym, jak ofertę za niego złożyło Al-Ittihad.
Arabia Saudyjska to bardzo popularny kierunek dla piłkarzy Premier League tego lata, a wiele wskazuje, że trafi tam też Fabinho. Zawodnik Liverpoolu nie pojechał z The Reds do Niemiec, gdzie będą przygotowywać się do nowego sezonu. Klub otrzymał wartą 40 milionów funtów ofertę za Brazylijczyka od saudyjskiego Al-Ittihad.
Dziennikarz portalu The Athletic, James Pearce, poinformował, że 29-latek jest chętny na przenosiny na Bliski Wschód. Odbył też pozytywne rozmowy w sprawie warunków kontraktu z potencjalnymi nowymi pracodawcami. Warto jednak zaznaczyć, że rezygnacja z wyjazdu nie była jego indywidualną decyzją. Podjęto ją we współpracy z pracodawcami po wewnętrznych dyskusjach. W obozie Liverpoolu panuje przekonanie, że defensywny pomocnik opuści Anfield po pięciu latach.
Jego odejście będzie stanowiło motywację do pozyskania nowego gracza na tę pozycję. Pokaźny zastrzyk gotówki może ułatwić zadanie. Według The Athletic na liście życzeń The Reds znajdują się Romeo Lavia z Southampton, Sofyan Amrabat z Fiorentiny, Ryan Grvenberch z Bayernu Monachium oraz gracz Manchesteru City, Kalvin Phillips.
Wciąż trwają też wewnętrzne dywagacje dotyczące przyszłości Jordana Hendersona. Pozyskaniem Anglika zainteresowane jest prowadzone od niedawna przez Stevena Gerrarda Al-Ettifaq. Kapitan 19-krotnych mistrzów Anglii udał się jednak z zespołem do Niemiec.