Zarówno Chelsea, jak i Manchester United zdają się potrzebować szybkiego wzmocnienia na pozycji bramkarza w ich składzie. Wciąż nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Davida De Gei, który zaliczył wiele wpadek w minionej kampanii Premier League. Natomiast The Blues nie mogą też liczyć na stabilną formę Edouarda Mendy’ego oraz Kepy. Z tego powodu obie ekipy Big Six są zainteresowane pozyskaniem tego samego golkipera.
Chodzi o Andre Onane z Interu Mediolan. Bramkarz Rossonerich był wyśmienicie dysponowany podczas minionej edycji Champions League. Bez niego włoski klub zapewne nie awansowałby do finału Ligi Mistrzów, z którym przegrał z Manchesterem City.
Nie można się, więc dziwić, że Inter będzie oczekiwał dużej kwoty za ewentualną sprzedaż swojego bramkarza. Fabrizio Romano donosi, że Mediolańczycy będą zadać za niego minimum 50 milionów euro plus dodatki. Manchester United tydzień temu zapytał się o ewentualne kupno, a Chelsea uczyniła to dwa tygodnie temu.
Pewne źródła donosiły, że golkiper może zmienić swojego agenta. Włoski dziennikarz dementuje te plotki. Jego agentem pozostanie Albert Botines, który dalej będzie się zajmował negocjacjami w sprawie potencjalnego transferu swojego klienta.

