Postawa Hugo Llorisa w trakcie minionego sezonu Premier League była jednym z największych rozczarowań poprzedniej kampanii. Francuzowi było bardzo daleko do swojej najlepszej wersji. Zdarzało mu się wiele prostych błędów, które kosztowały Tottenham utratę bramki. Trudno przywołać też mecze, w których ratowałby swój zespół lub powodował zdobycze punktowe Kogutów.

Z tego powodu coraz więcej mówi się o potencjalnym sprzedaniu francuskiego bramkarza przez Spurs. Ekipa ze stolicy Anglii miała też już znaleźć kilku potencjalnych kandydatów na następców. Natomiast Lloris był łączony z przenosinami do swojego byłego klubu, a więc Nicei, której jest też wychowankiem. Sam zainteresowany zdążył już wypowiedzieć się na ten temat.

Jestem bardzo przywiązany do Nicei, ale nie mogę mówić o żadnych konkretnych rzeczach. Klub musi najpierw dokończyć sezon, a jest tutaj dwóch bramkarzy… trudno o tym mówić. Pozwolę losowi zająć się tymi sprawami. – stwierdził niezobowiązująco 36-latek.