Wjeżdża biała mewa! Prawdopodobnie największa sensacja tego sezonu Premier League – Brighton, to ekipa wielu nieszablonowych postaci. Chyba nikt nie spodziewał się, że po odejściu Grahama Pottera, to wszystko może wyglądać aż tak dobrze. Latem, z uwagi na rozkwit postaci pierwszoplanowych, klub może czekać gruntowna przebudowa. Ciężko będzie skusić grą w Lidze Europy takich piłkarzy jak Alexis Mac Allister, Moisés Caicedo, czy Evan Ferguson. Zadaniem klubu będzie nie tylko próba nakłonienia gwiazd do pozostania, ale również ewentualne zakontraktowanie ich następców. Przyjrzyjmy się bliżej temu, kto wkrótce pożegna się z pięknym, nadmorskim Brighton!

Dla przypomnienia – w formacie posługujmy się trzema „przypisami” – keep, sell lub loan. Jak łatwo się domyśleć, do każdej wymienionej postaci dodajemy komentarz, czy klub powinien piłkarza kolejno: zostawić, sprzedać, czy wypożyczyć.

BRAMKARZE

Robert Sanchez – KEEP

Dopóki bronił, wyglądało to bardzo solidnie. Umiejętności nie kupisz, a Sanchez jest tego doskonałym przykładem. Naturalnie, nie jest to bramkarz z czołówki, wciąż jednak jest w stanie wiele zaoferować. Niezła gra nogami, bardzo dobra praca na linii i przyzwoity zasięg. Jeżeli po powrocie z kontuzji nic się nie zmieni, Robert może zagwarantować spokój między słupkami na kilka następnych lat.

Jason Steele – KEEP

Asekuracja, opcja last minute, ale chociaż w miarę sprawdzona. Nie uważam, że Steele będzie w stanie w jakikolwiek sposób rywalizować z Sanchezem. To raczej niemożliwe. Wciąż jednak, biorąc pod uwagę występy w Lidze Europy, będzie on niezbędnym zabezpieczeniem tej formacji. Kontuzja nie wybiera. Warto również wspomnieć o doświadczeniu, którym może się podzielić z młodszym Hiszpanem. To również bardzo cenne dla Brighton!

OBROŃCY

Tariq Lamptey – KEEP

Czy jest szklany? No jest. Czy jest go ciężko zastąpić? No jest. To gość stąd, którego legendę powinno się w tym klubie budować. Jasne, nieraz takie mrzonki mijają się z celem, jednak w wypadku Lampteya jest to poparte talentem. Jeżeli piłkarz jest w stanie zaoferować coś więcej niż obecność, to warto go zatrzymać w klubie. Byle stronić od urazów…

Adam Webster – KEEP

Absolutnie, jeden z filarów tej formacji w drużynie Mew. Webster przeszedł daleką drogę aby znaleźć się w tym miejscu i w pełni zasługuje na płynące z tego korzyści. Doświadczenie, umiejętność przewodzenia, nieustępliwość, wszystko to, może bardzo pomóc w nadchodzących latach. Nawet jeśli pojawi się moment, w którym nie będzie już dojeżdżał, to wciąż wiele będzie się można od niego nauczyć.

Jan Paul van Hecke – SELL

Chyba nie tędy droga. W to miejsce musi przyjść ktoś ograny i zdecydowanie bardziej kompetentny. Nie chcę ujmować nic Holendrowi, jednak nie dostrzegam tu zbyt dużych pokładów potencjału. Utrzymanie na tym poziomie będzie wymagało radykalności i doboru odpowiednich składników.

Pervis Estupiñán – KEEP

Za wszelką cenę należy zatrzymać tego gościa. Wszystko, co robi, czego się dotknie, staje się złotem. Doskonały następca Marca Cucurelli, który realizuje niemal każde powierzone zadanie. Mało jest dostępnych na rynku lewych obrońców, którzy tak dobrze czują się w ofensywie. Jeżeli budować drużynę, to tylko z tym gościem.

Joel Veltman – SELL

Wiek nie ten, forma zresztą też. Joel może być źródłem doświadczenia, jednak biorąc pod uwagę progres zespołu, należy się odpowiednio zabezpieczyć. Jeżeli działacze zespołu mają w planach długofalowy projekt, to czas na zmiany również w rezerwach!

POMOCNICY

Solly March – KEEP

Człowiek Brighton. Niemal od zawsze w klubie, zna realia, kibice go kochają. Jest gotów oddać wszystko, aby ukochany zespół zwyciężył. Ponadto, nienaganny technicznie i bardzo pracowity. W tym sezonie ligowym w 33 występach zdołał strzelić siedem goli i zanotować siedem asyst. Anglik zanotował przełomowy w karierze sezon, podobnie jak i cały zespół. March jest potrzebny ekipie Mew jak powietrze. Pomocnik musi zostać w klubie.

Alexis Mac Allister – SELL

Chciałoby się napisać „KEEP”, ale to nierealne. Z niewolnika nie ma pracownika. Mac Allister jest obecnie w idealnym wieku na rozkwit kariery. Aby dalej realizować się i rozwijać musi dołączyć do drużyny, która umożliwi mu rozwój. Niezbędny będzie także szkoleniowiec odpowiednio wprowadzający głodnych sukcesu graczy. W takim momencie równie łatwo można zaprzepaścić swój talent poprzez dynamikę i realia współczesnej piłki. Trzymam kciuki za Argentyńczyka!

Pascal Groß – KEEP

Ten gość nie przestaje zaskakiwać. Fenomenalny sezon oscylujący blisko double-double. W ważnych momentach i trudnych spotkaniach Groß zawsze stawał na wysokości zadania. Dobrze dobrany i współpracujący środek pola to podstawa każdej drużyny. Niemiec jest niedocenianym diamentem tej formacji. Ciężko określić, czy będzie w stanie powtórzyć aż tak dobrą dyspozycję w przyszłym sezonie. Niewątpliwie jednak należy go zatrzymać i stawiać jako przykład, że nigdy nie jest za późno na rozwój. 

Adam Lallana – SELL

Podobnie jak w przypadku Veltmana, czas na zmiany. Nie wyobrażam sobie, aby Anglik dalej mógł być przydatny temu zespołowi. Niezła kariera, bardzo sympatyczna postać, ale to nie czas i miejsce na sentymenty. Formą raczej nie zdoła wrócić już do czasów świetności. Może to odpowiedni moment na powrót do pogrążonego w kryzysie klubu, w którym rozkwitł?

Jakub Moder – KEEP/LOAN

Nie przemawia przeze mnie dusza patrioty, raczej mi do tego daleko. Wiem, że Moder potrafi dobrze wywiązywać się z powierzonych zadań i drzemie w nim spory potencjał. Waham się, czy klub będzie mu w stanie zagwarantować dostateczną ilość minut po powrocie z kontuzji. Jeżeli tak, to naturalnie nawet będąc kosztem statusu zmiennika powinien zostać. Zdobyte doświadczenie na takim poziomie będzie bezcenne. Jeśli nie, warto odbudować się w innym klubie i wtedy próbować swoich sił w Brighton.

Jeremy Sarmiento – SELL

Również sprzedać, najlepiej w pakiecie z Lallaną. Nie było dla niego zbytnio miejsca w tym sezonie, w przyszłym nie będzie tym bardziej. Niestety, pewnego pułapu się nie przeskoczy. Bez sentymentów, niekwestionowany kandydat do odejścia.

Kaoru Mitoma – KEEP

Zatrzymać, zakontraktować na zawsze i cieszyć się z jego gry. Japończyk jest wiodącą postacią tej drużyny, na kanwie której powinien być budowany sukces drużyny. Świetna technika, nieprzeciętna wizja i wielkie perspektywy. Skrzydłowy wydaje się być również szczęśliwy z pełnionej w klubie roli i nie wydaje się, aby póki co rozglądał się za nowym pracodawcą. W takiej perspektywie, należy uczynić z niego gwiazdę i dbać o odpowiedni rozwój.

Moisés Caicedo – SELL

Sytuacja identyczna, jak u kolegi z Argentyny. Z niewolnika nie ma pracownika część druga. Ekwadorczyk również zaczyna robić się zbyt duży na klub, w którym gra. Absolutnie nie ujmując nic Brighton oczywiście. Arsenal i Arteta pewnie zacierają już ręce, chociaż rywalizacja o jego podpis powinna być zacięta. 21 lat, cała kariera przed nim. Wiele drużyn może mieć z niego pożytek…

Yasin Ayari – KEPP/LOAN

Podobnie jak w przypadku Modera, wiele zależy od wzmocnień i potencjalnego czasu na boisku. Tutaj talent i potencjał również jest bardzo duży. Szwed musi zacząć grać, zdobywać doświadczenie i się ogrywać. A nóż się uda…

Facundo Bounanoutte – SELL

Raczej nie będzie już dla niego miejsca. Wątpię, aby mając do czynienia z rywalizacją na kilku frontach klub nie sprowadził kogoś lepszego w miejsce Facundo. Ten transfer w żadnym stopniu nie spełnił pokładanych oczekiwań i to odpowiednia pora na rozstanie.

Billy Gilmour – KEEP

Piłkarz zagadka. Jego talent może w każdej chwili eksplodować i należy mu się bacznie przyglądać. Ograny na brytyjskich boiskach, charakterny i wciąż młody. Takiego piłkarza warto mieć w kadrze, może być nieocenionym wsparciem w walce o pozytywne wyniki. Im więcej gry, tym będzie lepszym. Zwłaszcza z tak bogatym zapleczem piłkarskim…

NAPASTNICY

Danny Welbeck – SELL

Darzę Anglika ogromną sympatią. Jedna z ciekawszych, nieszablonowych postaci. Niestety, z tej kariery prawdopodobnie zostało już mniej, niż więcej. Zespół potrzebuje na tej pozycji egzekutora, a nie byłego niedoszłego snajpera bez formy. 6 bramek w 31 ligowych spotkaniach to zdecydowanie zbyt mało, aby stanowić o sile ofensywy.

Julio Enciso – KEEP

Podobnie jak w przypadku Mitomy. Na talent należy dmuchać i chuchać dopóki pragnie świadczyć o sile tego zespołu. Julio ma genialne ma papiery na wielkie granie, co zdążył już udowodnić w drugiej połowie sezonu. Paragwajczyk ma zaledwie dziewiętnaście lat, a już przewodzi w istotnych momentach.

Deniz Undav – SELL

Niewypał transferowy, niestety. W Belgii wyglądało to bardzo dobrze, tu niestety nie spełnił pokładanych oczekiwań. Wydaje mi się, że przejście do Premier League to z góry zawieszona na najwyższym stopniu poprzeczka. Nie każdy jest w stanie się dopasować, być może ten krok do przodu został wykonany zbyt szybko.

Evan Ferguson – KEEP

Tu również mamy do czynienia z piłkarzem pokroju „must have” dla Brighton. Obecnie chyba jeden z najlepiej prosperujących piłkarzy ligi. Nieprawdopodobnie dobrze rozwinięty fizycznie, z instynktem lisa pola karnego. Już w wieku osiemnastu lat został najlepszym napastnikiem zespołu walczącego o europejskie puchary. Ponieważ klub będzie musiał oprzeć na kimś działania ofensywne, warto postawić na rozwój Irlandczyka. To może być kawał piłkarza.