Wiele wskazuje na to, że fatalne wyniki Chelsea odbiją się również na gażach jej piłkarzy. Jak informuje The Athletic, część ściągniętych zawodników może spotkać się z cięciami zaoferowanych pierwotnie pensji. To wszystko z uwagi na wynegocjowane zapisy w kontraktach.

Niezadowolenie wśród nowych piłkarzy The Blues wydaje się być zrozumiałe, choć oni również są odpowiedzialni za taki stan rzeczy. Według wyżej wymienionego źródła, cięcia z uwagi na brak awansu do Ligi Mistrzów mogą wynieść nawet 30%! Dotyczyć ma to jedynie piłkarzy, którzy podpisali kontrakt z klubem po przejęciu przez Todda Boehly’ego.

Wciąż mówimy o niezwykle szerokiej gamie piłkarzy, bowiem zwolnieni z tego mają być tylko Kalidou Koulibaly i Raheem Sterling. Niestety, nie zawsze zakontraktowanie wschodzących gwiazd jest gwarancją odniesienia sukcesu. Straty poniesie zatem bowiem klub, jak i piłkarze.

Szansą na poukładanie drużyny może być przyjście Mauricio Pochettino. Wciąż jednak przed kadrą i osobami zarządzającymi dużo pracy w przyszłości. Należy bacznie obserwować wszystkie zachodzące w klubie zmiany. Dynamika jest niesamowita.