Antony od momentu przenosin do Manchesteru nie znika z pierwszych stron gazet. Zdaniem wielu piłkarz nie spełnia oczekiwań, a kwota, którą za niego zapłacono była niestosowna. Zgoła odmienną opinię ma szkoleniowiec Czerwonych Diabłów, Erik ten Hag…

„Oczywiście, oczekujemy więcej od piłkarzy ofensywnych. Mają nie tylko stanowić zagrożenie, ale również świadczyć o ostatecznym wyniku. Antony musi nad tym popracować, jednak jest jeszcze młodym zawodnikiem”. – stwierdził Holender

 

„Każdy mówi o tym, że nie strzela w Premier League. Strzela natomiast arcyważne bramki w meczach o stawkę. Tak było z Realem Betis, czy z Barceloną. Jeżeli potrafisz robić takie rzeczy w tak istotnych momentach, to znaczy, że poradzisz sobie również w Premier League. O zwycięstwa i właściwą prezencję na boisku walczymy wspólnie. Antony potrafi niszczyć rywali, co doskonale było widać w spotkaniu z Evertonem. Nie bez powodu po przerwie wprowadzony został drugi lewy obrońca”. – podsumował szkoleniowiec

Przypomnijmy, że Brazylijczyk do Anglii trafił podczas minionego letniego okna transferowego. Kosztował on władze klubu 95 milionów euro. Dotychczas w siedemnastu ligowych spotkaniach zdołał zdobyć trzy bramki. W Lidze Europy w siedmiu występach dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców.