Poszukiwania nowej dziewiątki na Old Trafford wciąż trwają. Jak informuje dziennik A Bola, Czerwone Diabły bardzo mocno sondują ściągnięcie napastnika Benfiki, Gonçalo Ramosa.
Zbliżające się okienko transferowe to w czerwonej części Manchesteru ten sam, odwieczny problem – jakiego napastnika tym razem ściągnąć? Jeszcze nie tak dawno w brytyjskiej prasie przeważały informacje o zainteresowaniu osobą Harry’ego Kane’a i Victora Osimhena. Dziś, dziennik A Bola informuje, że 20-krotny mistrz Anglii jest gotów wyłożyć ogromną sumę pieniędzy za napastnika portugalskiej Benfiki, Gonçalo Ramosa
Okazuje się, że młody snajper to w tym momencie najbardziej rozważna opcja. Jedyną przeszkodą jaka może napotkać Manchester United w ściągnięciu reprezentanta Portugalii, to jego… cena. Zważywszy na to, że Ramos ma dopiero 21-lat, będzie trzeba wyłożyć za niego niemałą sumę pieniędzy. Dziennikarze są zgodni co do tego, że ćwierćfinalista obecnego sezonu Ligi Mistrzów będzie skłonny puścić utalentowanego snajpera dopiero w momencie, gdy któraś z ekip zdecyduje się wyłożyć za niego… 120 milionów euro!
🚨Manchester United have shown the most interest in Gonçalo Ramos. Erik Ten Hag has given the go-ahead to his signing, but his arrival will depend on who the new owner is.
The operation would be around €100m. #MUFC 🔴🇵🇹[@Manu_Sainz] pic.twitter.com/OAYwjbajZ7
— Football Talk (@FootballTalkHQ) March 31, 2023
Jeśli Manchester United zapłaci za atakującego tę kwotę, stanie się on najdroższym graczem w historii klubu. Do tej pory pierwsze miejsce w tej klasyfikacji zajmuje Paul Pogba, który kosztował 105 milionów euro.
O ile transfer za tę kwotę faktycznie dojdzie do skutku, Ramosowi należy życzyć tylko jednego. Oby tylko nie skończył on na Old Trafford tak jak najdroższy na ten moment transfer Red Devils.