Przebywający na wypożyczeniu w Nicei Nicolas Pépé na ostatniej konferencji prasowej odważył się na małą szpileczkę w stronę Mikela Artety. Iworyjczyk zakwestionował decyzję o wypożyczeniu i przyznał, że jest szczęśliwy w Nicei. 

„Nie wiem czego Arsenal oczekuje. Dalej mam wiele znajomych w Londynie. Mogłem być przydatny dla zespołu, ale to decyzja trenera. Jestem bardzo szczęśliwy w Nicei. Przed nami dwa niezwykle istotne miesiące. Chcę się skoncentrować tylko i wyłącznie na tym. Po sezonie będziemy mogli spekulować”. – stwierdził piłkarz

Pépé trafił do Londynu za kosmiczną kwotę osiemdziesięciu milionów euro. Regres i brak możliwości odnalezienia dawnej dyspozycji poczynił rażący spadek wartości. Obecnie według portalu transfermarkt skrzydłowy wyceniany jest na zaledwie dwadzieścia dwa miliony euro. 

Iworyjczyk delikatnie odżył na wypożyczeniu we Francji. W siedemnastu ligowych spotkaniach zdołał strzelić sześć bramek. Wciąż nie wydaje się być jednak na poziomie gwarantującym minuty w Premier League. Jak waszym zdaniem potoczą się losy skrzydłowego? Zdoła jeszcze zaistnieć w Premier League? Wywalczy przychylność Artety? Zapraszamy do dyskusji!