Wczoraj poznaliśmy pary ćwierćfinałów w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Udział w nim wzięły dwie angielskie drużyny – Chelsea oraz Manchester City. Obie trafiły jednak na naprawdę bardzo ciężkich i wymagających oponentów.

The Blues po raz trzeci z rzędu w fazie pucharowej Champions League zmierzą się z wielkim Realem Madryt, który w poprzedniej rundzie z hukiem wyeliminował Liverpool. Natomiast The Citizens trafili w 1/4 na Bayern Monachium. To starcie jest przedstawiane jako zdecydowanie największy hit tej fazy najlepszej ligi świata.

Obywatele mimo całej swojej wielkości wcale nie są zdecydowanym faworytem tego pojedynku na szczycie. Bayern wyszedł z pierwszego miejsca w grupie z Barceloną oraz Interem Mediolan, a później posłał do domu samo Paris Saint Germain. Mistrzowie Anglii są jak najbardziej w ich zasięgu.

Dyrektor sportowy niemieckiego klubu, a więc Hasan Salihamidzić. 46-latek odniósł się do nadchodzącej rywalizacji z ekipą dowodzoną przez Pepa Guardiolę, który pracował już w przeszłości na ławce trenerskiej Bayernu Monachium. Były piłkarz szczególną uwagę poświęcił Erlingowi Haalandowi.

Haaland to jeden z najlepszych napastników na świecie. Ale przecież my dobrze się broniliśmy przed atakami PSG! Myślę, że City radzi sobie obecnie jednak jeszcze lepiej. Z pewnością Bayern konta City to najbardziej emocjonujące starcie w ćwierćfinałach. – stwierdził Salihamidzić.

Ten mecz będzie miał szczególne znaczenie również dla Joao Cancelo. Portugalczyk jest bowiem aktualnie wypożyczony z niebieskiej części Manchesteru do stolicy Bawarii. Nadal nie wiadomo jaka będzie jego przyszłość po upływie ważności tego wypożyczenia. W umowie zawarta jest opcja wykupu bocznego defensora za kwotę 70 milionów euro.