Harry Maguire nie jest w tym sezonie podstawowym środkowym obrońcą w składzie Manchesteru United. Trener Erik ten Hag zdecydowanie częściej stawia na Lisandro Martinez, a także Raphaela Varane’a. Holenderski szkoleniowiec pamięta także o obecności kolejnego defensora – Victora Lindelofa, który również często zajmował miejsce w wyjściowej jedenastce kosztem Harry’ego. Mimo tego, angielski stoper wciąż twierdzi, że jest ważną postacią dla całej ekipy Czerwonych Diabłów.

Maguire podczas bieżącej kampanii Premier League zdołał zanotować 11 spotkań, które przełożyły się łącznie na dokładnie 479 minut w grze. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki uzbierał 23 mecze na swoim koncie.

Odgrywam ważną rolę na boisku, ale również poza nim w szeregach Manchesteru United, więc każdego dnia staram się przyczynić do sukcesu tego klubu, niezależnie od tego, czy gram w spotkaniach, czy też nie. To teraz jest mój priorytet. Ciężko pracuję na treningach i to wszystko, co możesz zrobić. – powiedział 30-letni reprezentant Anglii.

Nie tak dawno można było jednak usłyszeć plotki, które łączyły Maguire’a z potencjalnym opuszczeniem Old Trafford. Miałoby to nastąpić latem tego roku po otwarciu okienka transferowego. Niektóre źródła podawały nawet, że sprzedaż Anglika jest dla Red Devils kluczową sprawą na tegoroczne lato.