Arsenal pokonał dziś na wyjeździe Leicester City 1-0 po bramce Gabriela Martinellego. Nie obyło się jednak bez kontrowersji sędziowskich, a podjęte decyzje nie były po myśli Mikela Artety i spółki.
Kanonierzy mogli prowadzić już w pierwszej połowie i to dwukrotnie! Najpierw sędzia dopatrzył się faulu White’a na bramkarzu Leicester, przez co zdecydował się wycofać piękne trafienie Leandro Trossarda. W tym przypadku zdania ekspertów były podzielone, choć powtórki pokazały, że faktycznie Ward był przytrzymywany za ramię.
Przy drugiej sytuacji jednak eksperci nie mieli wątpliwości. Bukayo Saka został powalony w polu karnym przez Harry’ego Souttara i chyba tylko sędzia tego meczu wie, dlaczego nie podyktował jedenastki. Niestety, nie pomógł również VAR.
Dermot Gallagher (former PL ref) confirms Arsenal should have had a penalty for the foul on Saka. #afc pic.twitter.com/vSQkf0vWgw
— Arsenal Presser (@APresserV2) February 25, 2023
W przerwie meczu i po nim nie brakowało ostrych komentarzy odnośnie zaistniałej sytuacji. Na ten temat wypowiadali się również eksperci. Ian Wright określił decyzję „absurdalną”, a błąd sędziego „fenomenalnym”. Alan Shearer zapytany natomiast czy sędzia powinien podyktować karnego odparł: „Tak, zdecydowanie w 100%. Jak mogli tego nie podyktować? Owszem, to był przypadkowy poślizg, ale to nie ma znaczenia”.
Na szczęście jednak w drugiej połowie Kanonierzy dopięli swego, więc fatalna decyzja sędziów ostatecznie nie wypaczyła wyniku spotkania. Po zwycięstwie Manchesteru City nad Bournemouth, Arsenal w dalszym ciągu ma dwa punkty przewagi nad rywalem i jedno zaległe spotkanie.