Do fatalnej pomyłki sędziowskiej doszło w ubiegłym tygodniu w meczu Arsenalu z Brentfordem. Sędzia VAR Lee Mason zapomniał wyrysować linię spalonego, przez co Brentford zdobyło gola na wagę punktu w meczu z Kanonierami.
Taka pomyłka może w przyszłości nawet kosztować Arsenal utratę tytułu, bowiem Manchesterowi City już w środę udało się dogonić w tabeli zespół Mikela Artety. Nie był to jednak jedyny błąd Lee Masona w ostatnim czasie.
Kibice bardzo narzekali na pracę sędziego, a VAR mylił się zdecydowanie zbyt często. Po minionej kolejce nawet władze Premier League wyraziły swoje niezadowolenie z pracy Anglika i innych sędziów, zwracając się z prośbą do PGMOL o przeanalizowanie sytuacji. Konsekwencją tej procedury okazała się rezygnacja sędziego ze stanowiska za obopólną zgodą.
PGMOL Statement: Lee Mason pic.twitter.com/u06YKeDx5S
— PGMOL (@FA_PGMOL) February 17, 2023
Lee Mason sędziował mecze Premier League od 1996 roku. Latem 2021 roku zdecydował się odejść, lecz powrócił, by zająć się analizą VAR. Doświadczony sędzia poprowadził łącznie 257 gier w najwyższej klasie rozgrywkowej.