Zapachniało Willianem z najlepszych lat! Brazylijczyk strzelił przepięknego gola w starciu z Nottingham Forest!

Willian w przepiękny sposób wyprowadził Fulham na prowadzenie w starciu beniaminków. 34-latek trafił do siatki Nottingham Forest w przepięknym stylu, otwierając wynik spotkania w 17. minucie. Zrobił to w swoim starym, dobrym stylu!

Doświadczony skrzydłowy zebrał piłkę w polu karnym po stałym fragmencie gry. Próbował mu przeszkodzić Renan Lodi, lecz Brazylijczyk „załamał” rodaka, sadzając go na murawie. Potem błyskawicznie przełożył futbolówkę na lewą nogę i kropnął po długim rogu. Trafił w samo okienko, pokonując czterech rywali znajdujących się na linii strzału oraz Keylora Navasa. Kostarykański bramkarz nie miał najmniejszych szans!

Spotkanie na Craven Cottage zaczęło się dla Forest w fatalny sposób. Nie tylko szybko stracili gola, ale muszą też radzić sobie bez obu podstawowych środkowych obrońców. Willy Boly i Scott McKenna w jednej akcji, ale zupełnie niezależnie od siebie, doznali urazów mięśniowych. W efekcie Steve Cooper już w ósmej minucie musiał zmienić duet stoperów.