Były szkoleniowiec Aston Villi, Steven Gerrard może wkrótce wrócić do Premier League. Nieobsadzona posada po zwolnieniu Jesse’ego Marscha stwarza do tego idealną perspektywę. 

Jak informuje Football Insider, legenda Liverpoolu pragnie zastąpić zwolnionego niedawno Marscha. Po fatalnej przygodzie w Birmingham i trenowaniu Aston Villi czas na nowe wyzwania. Leeds zajmuje obecnie ostatnie bezpieczne miejsce w ligowej tabeli. Przy zaledwie jednym punkcie zapasu nad osiemnastym Evertonem i dwoma nad dziewiętnastym Bournemouth, wyniki potrzebne są od zaraz.

Gerrard niewątpliwie lepiej wspomina trenerską przygodę w Szkocji. Zdołał on wówczas w sezonie 20/21 wywalczyć z Rangers długo wyczekiwane mistrzostwo Szkocji. W obecnym sezonie zdołał poprowadzić Aston Ville w jedenastu ligowych spotkaniach. Jego drużyna wygrała wówczas tylko dwa spotkania, trzy zremisowała i aż sześć razy przegrała. Skutkiem było natychmiastowe zwolnienie.

Biorąc pod uwagę liczne odmowy, kandydatura Gerrarda musi zostać poważnie rozważona przez włodarzy drużyny. Media poinformowały ostatnio, że propozycję przejęcia drużyny odrzucił szkoleniowiec Feyenoordu, Arne Slot. I pomyśleć, że jeszcze jakiś czas temu Gerrard łączony był z piłkarską reprezentacją Polski…