Niedawno Jamie Carragher stwierdził, że Erling Haaland mógł popełnić błąd, wiążąc się z Manchesterem City, lecz Dwight Yorke się z nim nie zgadza. Były napastnik m.in. Manchesteru United odniósł się do słów Anglika.

Erling Haaland wszedł do Premier League, wykręcając rewelacyjne liczby. Po zaledwie 20 występach na jej murawach ma już 25 bramek na koncie. Pomimo tego eks-obrońca Liverpoolu, Jamie Carragher podważał na antenie telewizji Sky Sports jego decyzję o przenosinach akurat do Manchesteru City. Zdaniem 45-latka z powodu stylu gry zespołu Norweg nie może wykorzystać na Etihad pełni swoich atutów.

Z Anglikiem nie zgadza się Dwight Yorke. Utytułowany napastnik w rozmowie z portalem OLBG postanowił odnieść się do słów dawnego rywala z boiska.

Stwierdzenie, że Haaland wybrał niewłaściwy klub to absurdalna opinia ze strony Carraghera, to niedorzeczne – mówił Yorke. – Każdy ma swoje zdanie i obaj graliśmy na wysokim poziomie, ale jego słowa traktowałbym z lekkim przymrużeniem oka.

Dyskusje o dopasowaniu 22-latka do zespołu Obywateli rozpoczęły się po niedzielnym meczu z Tottenhamem. Norweg nie oddał w nim ani jednego strzału, a mistrzowie kraju ulegli Kogutom 0:1. Uczestnik Mistrzostw Świata 2006 z Trynidadem i Tobago uważa, że ewentualne problemy nie leżą po stronie zawodnika, ale drużyny.

Jeśli Haaland wychodzi za plecy obrońców i nie dostaje piłki, to Pep Guardiola powinien kazać piłkarzom mu ją zagrać. To nie jest kwestia złego wyboru klubu. Manchester City to najlepszy zespół w kraju w ciągu ostatnich czterech lat, więc gdzie pasowałby lepiej? Nie lubi mieć piłki przy nodze, uwielbia do niej startować. To jego pierwszy sezon, wciąż uczy się grać z innymi zawodnikami, a oni też starają się go zrozumieć.