Chelsea była niesamowicie aktywna podczas zakończonego ostatnio zimowego okienka transferowego. The Blues wydali w tym czasie ponad 300 milionów euro. Rekord Premier League pobili przez sprowadzenie Enzo Fernandeza za kwotę 120 milionów euro. Swoje kosztował też Mychajło Mudryk, który zmusił do wyłożenia na stół kolejnych 70 milionów. Do klubu ze stolicy Anglii przybyli też między innymi Benoit Badiashile oraz Malo Gusto.

Graham Potter ma, więc z czego układać swój wymarzony skład. Ma on spróbować wyprowadzić Chelsea z kryzysu oraz wynieść ponad obecnie okupowane 10. miejsce w ligowej tabeli. Londyńczycy wciąż biorą też udział w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, gdzie  w 1/8 finału zmierzą się z Borussią Dortmund. Wspomniany trener Potter wypowiedział się niedawno na temat ogromu ruchów na rynku przeprowadzonych zimą przez jego zespół, a także odniósł się do tego, czy będą przeprowadzać tyle transferów również w letnim okienku transferowym.

Nie sądzę, aby takie wydatki były dalej kontynuowane. Nastąpiła regeneracja składu. Myślę, że musimy powiedzieć, że następne letnie okienko będzie inne, to na pewno możemy stwierdzić. – powiedział angielski trener Niebieskich.