Matt Doherty błyskawicznie w ostatnim dniu okienka transferowego sfinalizował zmianę klubu. Początkowo miało być to jedynie wypożyczenie ale ostatecznie Irlandczyk rozwiązał kontrakt z Tottenhamem za porozumieniem stron i zasilił szeregi Atletico Madryt. Z hiszpańskim klubem piłkarz podpisał półroczną umowę.

Nie da się oprzeć wrażeniu, że podobny ruch gdzieś już widzieliśmy. Taką samą ścieżkę kariery wybrał przed laty Kieran Trippier, który z Materacami zdołał sięgnąć po mistrzostwo Hiszpanii. Sam Doherty udzielił już nawet pierwszych wywiadów po zmianie klubowych barw. Wychowanek Belvedere FC zaznaczył, że w przygotowaniach do przeprowadzki pomógł mu właśnie zawodnik Newcastle.

To wszystko wydarzyło się naprawdę szybko. Gdy tylko dostałem powiadomienie o tym, że jest to możliwe to niesamowicie ciężko było mi odrzucić szansę przejścia i gry dla tego klubu. Po tym, co usłyszałem od ludzi takich jak Kieran Trippier jestem bardzo podekscytowany Powiedział mi o Simeone, trenerach oraz piłkarzach, którzy tu grają. Mówił, że będzie mi się tu bardzo podobać.

Kieran napisał do mnie wczoraj. Uspokajał mnie i opowiadał o tym, czego mogę oczekiwać, skontaktował mnie też z odpowiednimi ludźmi, którzy pomogą mi załatwić miejsce do życia. To pokazuje jedynie jakim jest człowiekiem, to świetny gość.

Nie musiał mi opowiadać o treningach. Już o tym wiem. Pracowałem u Antonio Conte i będzie tak samo u Diego Simeone. Nie mam z tym problemu, zawsze chcesz zbudować życiową formę. Jestem tu, aby poprawić siebie oraz grę zespołu. Miałem szczęście, że pracowałem u menedżerów klasy światowej i tutaj będę miał okazję poznać kolejnego.