Stało się to, co w powietrzu unosiło się już od dawna. Everton zakończył współpracę z Frankiem Lampardem. Anglik poprowadził drużynę w 44. spotkaniach, podczas których średnio zdobywał 1 punkt na mecz. The Toffees są teraz w trakcie walki o utrzymanie w angielskiej ekstraklasie więc szybko muszą zatrudnić nowego trenera. A ten miał już zostać wytypowany przez zarząd klubu.

Do pracy w Premier League miałby wrócić menedżer dobrze znany, sympatykom najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii. Sami Mokbel twierdzi, że Everton błyskawicznie wytypował następcę legendy Chelsea. Celem numer 1. został Marcelo Bielsa.

Farhad Moshiri widzi w Argentyńczyku menedżera, który jest w stanie zapewnić The Toffees ligowy byt. Bielsa od czasu rozstania z Leeds w lutym 2022 roku oozostaje bezrobotny i czeka na możliwość powrotu do pracy. W międzyczasie był jednym z trenerów typowanych do objęcia Bournemouth oraz reprezentacji Polski. Teraz jednak były szkoleniowiec Athleticu Bilbao może otrzymać konkretną propozycję.

Bielsa ma być zdecydowanym faworytem, jeśli chodzi o zarząd klubu z Goodison Park, jednak kontaktowano się też z innymi trenerami. Sami Mokbel w kontekście pracy w Evertonie wymienił również Wayne’a Rooneya, Davida Moyesa oraz Duncana Fergusona, który już dwukrotnie obejmował tymczasową kontrolę w drużynie po tym, jak z pracą żegnali się Marco Silva oraz Rafa Benitez.

Jeśli chodzi o Argentyńczyka to nie ma żadnej gwarancji, że podejmie się on pracy na Goodison Park. Wszystko komplikować ma kwestia finansowa, ponieważ Everton nie jest w stanie zaoferować mu wynagrodzenia na poziomie tego, jakie otrzymywał w Leeds. Z obu stron jest jednak nadzieja, że ostatecznie uda się osiągnąć porozumienie i trener będzie mógł wrócić do pracy w Premier League.