Mychajło Mudryk był bohaterem jednej z najdłuższych sag transferowych w ostatnich latach. Reprezentant Ukrainy ostatecznie trafił do Chelsea i zdołał już nawet zadebiutować w niebieskich barwach. I trzeba przyznać, że wyszło mu to nie najgorzej. Podobnego zdania jest Cesar Azpilicueta.

Ukrainiec pierwszy raz w koszulce Chelsea pojawił się na boisku w drugiej połowie ligowego starcia z Liverpoolem. Podczas swojego krótkiego debiutu zdołał zaimponować wielu ekspertom oraz kibicom, ale także również kolegom z drużyny.

Kapitan The Blues w wywiadzie dla The Independent przyznał, że jego młodszy kolega z drużyny wywarł na nim spore wrażenie. Hiszpan wróży nowemu piłkarzowi The Blues świetlaną przyszłość.

Jest bardzo pewny siebie. Jeśli chodzi o łatkę cenową, bo wiem, że o tym się mówi. To my jako piłkarze nie ustalamy cen. To jest rynek i gdy na nim jesteś to rywalizujesz o piłkarzy więc myślę, że nie będzie to na nim ciążyć. Musi po prostu wyrażać siebie tak samo, jak robił to dotychczas. Świetnie jest zobaczyć jego energie i będzie on bardzo ważnym graczem.

Widziałem bardzo skupionego gościa z wielką determinacją i ambicją. To był jego pierwszy mecz od listopada więc było to dla niego jak okres przedsezonowy. Zagrał 35 minut na Anfield więc nie był to najłatwiejszy debiut, ale poradził sobie wspaniale. Jest piłkarzem, który ma w sobie mix dobrej gry z piłką przy nodze i wbiegania w wolne przestrzenie, mogliście zobaczyć jego szybkość.