Takich błędów nie można robić w starciu z Manchesterem City i Erlingiem Haalandem! Norweg skompletował swojego czwartego hattricka w tym sezonie. Trzecie trafienie podarował mu błąd Jose Sa.

Manchester City od początku przejął inicjatywę w starciu z Wolverhampton Wanderers. Obywatele pokazywali chęć zdominowania rywali i „głód”, którego brakowało im zdaniem Pepa Guardioli. Po objęciu prowadzenia szybko ustawili sobie spotkanie.

Wynik tuż przed przerwą otworzył Erling Haaland, wykańczając głową dośrodkowanie Kevina de Bruyne. Tuż po przerwie dorzucił jeszcze dwa trafienia. Trzeci gol padł w kuriozalnych okolicznościach. Bramkarz przeciwników, Jose Sa popełnił fatalny błąd przy wyprowadzeniu piłki. Oddał ją Riyadowi Mahrezowi, a ten zachował się altruistycznie i podał do Norwega.

Tym samym lider klasyfikacji strzelców Premier League skompletował swojego czwartego hattricka w tym sezonie. Jeśli zdobędzie jeszcze jednego, wyrówna rekord Alana Shearera.