Southampton walczy o pierwszy zwycięstwo pod wodzą Nathana Jonesa. Za strzelanie w drużynie Świętych ponownie odpowiada jeden człowiek. A jak strzela James Ward-Prowse, to najczęściej z rzutu wolnego. To zazwyczaj daje nam gwarancję pięknego trafienia. 

Soton ponownie musiało gonić wynik, ale w 56. minucie udało im się wywalczyć stały fragment gry na wprost bramki rywali. Do piłki podszedł Ward-Prowse i huknął nie do obrony dla golkipera.