Po zdobyciu mistrzostwa świata z Argentyną Alexis Mac Allister jest obserwowany przez wiele klubów, m.in. Juventus. Ojciec zawodnika zabrał głos w sprawie ewentualnych ofert dla syna.

Alexis Mac Allister okazał się ważnym ogniwem mistrzowskiej reprezentacji Argentyny na Mundialu w Katarze. Zawodnik Brighton potwierdził dobrą formę prezentowaną w rozgrywkach klubowych i tym samym przyciągnął jeszcze większą uwagę największych europejskich marek. Jak na razie nie pojawiła się jednak żadna oficjalna oferta.

La Gazzetta dello Sport twierdzi, że o jego usługi zabiega m.in. Juventus. Turyńczycy muszą jednak liczyć się z konkurencją, np. ze strony Atletico Madryt, które przedstawiło już podobno zapytanie dotyczące 24-latka. Dodatkową przeszkodę dla Bianconerich miałby stanowić upór Mew, jeśli chodzi o negocjacje na temat kwoty transferu. Pozyskanie go miałaby sfinansować sprzedaż Westona McKenniego.

Tymczasem portal Tuttomercatoweb zapytał o zainteresowanie Starej Damy zawodnika jego ojca. Carlos Mac Allister nie ukrywa, że Juventus stanowiłby interesującą opcję. Nie chce jednak zdradzać więcej szczegółów.

To wielki klub, jeden z najbardziej prestiżowych na świecie – przyznał 54-latek. – Mogę tylko powiedzieć, że przeanalizujemy oferty, jakie otrzymamy razem z Brighton, a wtedy podejmiemy decyzję na temat jego przyszłości. Czuje się w Anglii bardzo dobrze i jest wdzięczny klubowi za to, że dał mu szansę gry w Europie. Nie możemy ustalić ceny, ani zdradzić, kto się z nami kontaktował. Nie możemy upublicznić informacji, które naraziłyby negocjacje, o ile jakieś są prowadzone.

Alexis Mac Allister to aktualnie najbardziej wartościowy „produkt eksportowy” Brighton, a Juventus może dołączyć do grupy czołowych klubów kupujących ich graczy. Mewy w poprzednich latach sprzedały już za duże sumy Bena White’a do Arsenalu, Yves’a Bissoumę do Tottenhamu i Marca Cucurellę do Chelsea. Argentyńczyk może niebawem dołączyć do listy piłkarzy wypromowanych na The Amex.