Liverpool był zdecydowanie jednym z największych rozczarowań w pierwszej części sezonu Premier League. Podopieczni trenera Jurgena Kloppa mieli walczyć o triumf w rozgrywkach z Manchesterem City,. Jednak na ten moment zajmują 6. miejsce w ligowej tabeli. Do wspomnianych The Citizens tracą 10 punktów. Z kolei do liderującego zespołu Arsenalu tracą aż 15 oczek. Wszyscy sympatycy The Reds liczą, że ich ulubieńcy po przerwie spowodowanej Mistrzostwami Świata w Katarze powrócą do dobrego grania. Muszą także wykluczyć masę błędów, która przytrafiała im się od początku tej kampanii. 

Jurgen Klopp jest jednak pewny, że przyszłość Czerwonych będzie udana. Niemiecki szkoleniowiec wspomina jednak także o transferach, które mogłyby znacznie pomóc w ulepszeniu kadry ekipy z Anfield.

Zobaczymy, co przyniesie przyszłość, ale jestem przekonany, że będzie dobrze. Nie wiem, ile pieniędzy potrzebujemy, ale nie jestem przeciwny inwestycjom. To oczywiste. Przyszłość rysuje się tutaj w jasnych barwach. – stwierdził Klopp.

Wspomnianymi inwestycjami mogłoby być sprowadzenie nowego gracza podczas zbliżającego się zimowego okienka transferowego. Z Liverpoolem łączony jest między innymi Enzo Fernandez z Benfiki Lizbona.  Innymi nazwiskami, które przejawiają się w kontekście zimowych przenosin na Anfield są chociażby Moises Caicedo z Brighton, a także Sofyan Amrabat, który reprezentuje barwy Fiorentiny.