Manchester United pod wodzą Erika ten Haga miał rozpocząć przebudowę i wreszcie powrócić do zdobywania trofeów. Piłkarze i holenderski trener mieli też wreszcie przywrócić Red Devils dawną renomę oraz przyjemny dla oka styl gry. Wszystko wymaga czasu, ale już teraz długimi fragmentami widać poprawę w grze Czerwonych Diabłów. Aktualnie plasują się na 5. miejscu w tabeli Premier League. Do ideału jeszcze daleko, ale, by dalej iść do przodu i móc progresować potrzebna jest ciągłość i utrzymanie trzonu składu. W tym celu United uruchomił opcję przedłużenia umowy ze swoimi czterema ważnymi graczami.

Chodzi o Marcusa Rashforda, Diogo Dalota, Freda, a także Luke’a Shawa. Nie brakowało plotek, który sugerowały, że wszystkie strony są już dogadane w sprawie przedłużenia kontraktów, ale teraz oficjalnie potwierdził to sam trener Manchesteru United.

Mogę potwierdzić, że uruchomiliśmy opcje przedłużenia kontraktów Rashforda, Dalota, Shawa i Freda do 2024 roku. Chcemy zbudować drużynę na przyszłość, czyli na też najbliższe lata, a ci zawodnicy muszą być częścią takiego zespołu – stwierdził Erik ten Hag. 

Część z wymienionych wyżej piłkarzy była ostatnia łączona z potencjalnym opuszczeniem Old Trafford. Marcus Rashford, a także Fred znaleźli się na celowniku PSG. Z kolei Diogo Dalot był obiektem zainteresowań Barcelony. Przedłużenie umów powinno jednak spowodować, że te tematy ucichną. Gracze i zarząd Manchesteru będą mogli w pełni skupić się na dalszej pracy w klubie.