Echa ćwierćfinałowej batalii między Anglią, a Francją nie milkną. Po gwizdku wieńczącym wspomniane spotkanie trybuny i murawa wciąż tętniły życiem. Emocji i kontrowersji nie zabrakło również na pomeczowej konferencji. Autorem jednej z najbardziej dobitnych wypowiedzi okazał się Adrien Rabiot. 

Pomocnik Juventusu jednoznacznie stwierdził, że awans Francji, to dzieło sprawiedliwości. Oto co powiedział:

„Przede wszystkim, nie jestem do końca pewny, czy tam był faul. Widzimy setki sytuacji przypominających tą opisywaną, gdzie rzut karny ostatecznie nie jest dyktowany. Myślę, że sędziowanie było momentami bardzo na granicy, jednak nie ma sensu się nad tym pochylać. Oczywiście, cieszyliśmy się kiedy Kane nie trafił. To sprawiedliwe, ponieważ tam nie było karnego. Czasami potrzeba również trochę szczęścia. Jesteśmy bardzo dumni, że zagramy dalej”. – stwierdził Rabiot

Przed Francuzami półfinał z reprezentacją Maroka, który na papierze jest autostradą do finału. Czarny koń turnieju z pewnością nie zamierza składać broni i czekają nas kolejne wspaniałe emocje.

Synowie Albionu ponownie polegli. Prawie Mistrzowie Europy, prawie Mistrzowie Świata, niestety ciągle tylko „prawie”. Zabrakło szczęścia, zimnej krwi, a może wiary? Czy może jednak zgodnie z wersją Rabiota ostateczny wynik jest sprawiedliwy? Zapraszamy do dyskusji!