Ilość pomocników łączonych z Liverpoolem jest zatrważająca. Ciężko spośród dziennikarskiego potoku wybrać sensowne i racjonalne informacje. Obecnie, coraz głośniej robi się o zainteresowaniu reprezentantem Maroka, który błyszczał przeciwko Belgii. Defensywny pomocnik, Sofyan Amrabat ma być kolejną alternatywą do zakontraktowania przez Kloppa. 

Corriere dello Sport donosi o rosnącym zainteresowaniu piłkarzem Fiorentiny, z uwagi na bardzo solidne występy na Mistrzostwach Świata. Amrabat imponuje pracowitością, nieustępliwością i znikomą ilością błędów. We wspomnianym spotkaniu przeciwko reprezentacji Belgii, prezentował się o niebo lepiej niż Kevin de Bruyne, czy Axel Witsel. Warto pamiętać, że jedna jaskółka wiosny nie czyni i ewentualny ruch transferowy musiałby zostać poparty większą powtarzalnością niż dobry występ przeciwko jakiejś reprezentacji.

Co więcej, klub w którym występuje pomocnik może przedstawić wygórowane oczekiwania finansowe. Kontrakt Amrabata kończy się w 2024, lecz Viola ma możliwość przedłużenia go o rok, bez konieczności negocjacji. Stwarza to podwójne ryzyko i karze poważnie rozważyć ten ruch.

Ciężko się nie zgodzić z opinią, że Marokańczyk wyglądał dotychczas świetnie na boisku. Rządził środkiem pola swojej reprezentacji. Perspektywa transferu do tak dużego klubu, gdzie nieustannie gra się pod presją, jest chyba obecnie delikatnie przesadzona. Jeżeli Amrabat zdoła ze swoją reprezentacją potwierdzić ponadprzeciętne możliwości, wówczas niewątpliwie temat transferu powróci.