Nie, tytuł nie jest żadnym clickbaitem. To naprawdę się stało. Do klubowych biur Manchesteru City wpłynęła oferta wypożyczenia Erlinga Haalanda. Piłkarz docelowo miałby trafić do… 7. ligi angielskiej!

Klubowa piłka zostaje obecnie zawieszona z powodu Mistrzostw Świata. Prawie wszystkie największe gwiazdy udały się ze swoimi reprezentacjami do Kataru. Prawie, bo na mundialu zabraknie chociażby Erlinga Haalanda, którego ojczyzna nie zdołała zapewnić sobie miejsca wśród światowej elity.

Sytuacje postanowiło spróbować wykorzystać 7. ligowe Ashton United. Zespół występujący na co dzień w Northern Premier League, Premier Division chce zwiększyć swoje szanse na awans przez zakontraktowanie jednego z najlepszych napastników świata. Piłkarz miałby trafić do Ashton na okres 28 dni. Swoją śmiałą decyzję motywują tym, że chcą pomóc Norwegowi utrzymać rytm meczowy podczas mundialu w Katarze. The Robins wydali specjalny komunikat, w którym poinformowali o próbie pozyskania Erlinga Haalanda. Głos zabrał w nim trener zespołu, pan Michael Clegg.

To po prostu ma sens. Manchester City nie gra, a my chcemy pomóc utrzymać rytm meczowy Haalanda. To ma więcej sensu niż żeby grał w golfa przez sześć tygodni. Uważamy, że byłby dla nas świetnym wzmocnieniem i bardzo dobrze wpasowałby się w zespół.

Na końcu oświadczenia czytamy, że Obywatele nie odpowiedzieli jeszcze na propozycję Ashton United. Szanse na taki transfer są raczej dość niskie, ale nigdy zerowe!