Ivan Toney nie pojedzie na Mistrzostwa Świata. Brak napastnika Brentford w kadrze Synów Albionu to jedno z największych zaskoczeń wśród wyborów Garetha Southgate’a. Dzisiaj piłkarz odpowiedział na decyzję selekcjonera Anglików.

Napastnik The Bees najpierw postanowił pokazać na co go stać na boisku. Zdobył dwie bramki w wygranym przez Brentford 2:1 meczu z Manchesterem City. Były to bramki numer dziewięć i dziesięć w tegorocznych rozgrywkach Premier League. Więcej ma rzecz jasna Erling Haaland (18) oraz pewniak do gry w angielskich barwach, Harry Kane (12).

Następnie Toney w pomeczowym wywiadzie opowiedział o swoich odczuciach związanych z wyborem Southgate’a. Były napastnik Peterborough zapowiedział, że absolutnie nie ma zamiaru się załamywać.

„Jedyna rzecz, jaką mogę i chcę teraz zrobić, to pracować tak samo ciężko i spisywać się jeszcze lepiej. Oczywiście, jestem rozczarowany, ale doskonale wiem na co mnie stać i nie poddam się tak łatwo” – mówił w rozmowie dla BT Sport.