Przed nami ostatnia kolejka Premier League przed mundialem w Katarze! Przed tą kilkutygodniową rozłąką czeka nas kilka nieźle zapowiadających się spotkań. Co oglądać w ten weekend?

Ostatnia multiliga przed świętami

16. kolejka Premier League to ostatnia aż do Boxing Day, więc warto obejrzeć jak najwięcej przed tą mundialową rozłąką. W sobotę o 16:00 będziemy mieć do czynienia z kilkoma fajnymi spotkaniami, ale jeśli nie chcecie rezygnować z jednego na rzecz innego to warto zastanowić się nad multiligą!

O 16:00 mamy aż 5 spotkań, które raczej nas nie zawiodą pod względem goli. Liverpool po pokonaniu Spurs będzie chciał dalej piąć się w tabeli i idealnym ku temu rywalem wydaje się Southampton. Niemniej, Ralph Hasenhuttl ostatnio stracił pracę i mecz na Anfield będzie menedżerskim debiutem Nathana Jonesa, które ostatnie sezony spędził w Luton Town, gdzie osiągał bardzo dobre rezultaty. Również ciekawie zapowiada się pojedynek Tottenhamu z Leeds. Koguty mają problemy z utrzymaniem dobrej postawy przez 90 minut, więc lepiej oglądać tylko ich drugie połowy, ale fakt, że grają teraz z Pawiami, sugeruje obfitujące w gole spotkanie. Oba te zespoły lubią pozwolić na nieco więcej rywalom, a fakt, że Leeds ostatnio łapie wiatr w żagle i tak jak Tottenham potrafiło odwrócić losy spotkania z Bournemouth. Czyli możemy zakładać walkę do samego końca.

W tym samym czasie West Ham będzie starał się pokonać znajdującego się ostatnio w świetnej formie Danny’ego Warda. Tak, dalej nie możemy uwierzyć, że bramkarz Leicester w końcu nie jest najsłabszym punktem w zespole Lisów. Do tego Nottingham Forest będzie chciało pokazać Crystal Palace, że środowe zwycięstwo ze Spurs w Pucharze Ligi to nie był przypadek i zespół zaczyna iść w górę tabeli, a Bournemouth i Everton powalczą o to, żeby mundialu nie spędzić w strefie spadkowej. Ciężko będzie się rozdwoić i właśnie na takie mecze jest multiliga!

Transmisja: Sobota 12 listopada 2022 o godzinie 16:00 w Viaplay!

Czy Newcastle zrobi kolejny krok w kierunku Top 4?

Mogliśmy zakładać, że sezon 2022/23 będzie udany dla Newcastle. W końcu wiosna w wykonaniu podopiecznych Eddiego Howe’a była imponująca, a latem doszły kolejne obiecujące transfery. Ale na jeden mecz przed mundialową przerwą Sroki są na 3. miejscu w tabeli i jedno jest pewne – okres Mistrzostw Świata Newcastle spędzi w pierwszej czwórce ligi. Pytanie brzmi – czy w sobotę zachowają 3. miejsce w tabeli?

Ostatni rywal przed przerwą trudny, ale jak najbardziej do ogrania, bo chyba pierwszy raz od wielu lat to Newcastle jest typowane jako faworyt starcia z Chelsea. Mecz na St. James’ Park i problemy ekipy Grahama Pottera robią swoje. The Blues mają w klubie szpital, a sam Anglik jeszcze poznaje swój nowy klub. Obecnie Chelsea jest w dołku i czeka na ligowe zwycięstwo już od miesiąca. Kilka dni temu pożegnała się też z Carabao Cup. Punkty z Newcastle są im bardzo potrzebne, jeśli pierwszą część sezonu chcą zakończyć na małej stracie do Top 4.

Tym samym możemy spodziewać się dobrego meczu. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że w ostatnich sześciu ligowych meczach Newcastle padło aż 19 bramek!

Transmisja: Sobota 12 listopada 2022 o godzinie 18:30 w Viaplay!

Czy Arsenal zostanie mistrzem jesieni?

Zwycięstwo Arsenal nad Wolves będzie oznaczać, że Kanonierzy spędzą mundialową przerwę na fotelu lidera. Tylko od nich zależy mistrzostwo tej umownej „jesieni”, co powinno być dodatkowym wspomagaczem dla piłkarzy przed pozostałą częścią sezonu. Rywal do tego świetny, gdyż będzie to właśnie Wolverhampton, które ostatnio gra w kratkę i dopiero po mundialu zespół obejmie Julen Lopetegui.

Arsenal w zeszły weekend po raz kolejny pokazał, że w tym sezonie będą walczyć o najwyższe cele. Chelsea dołączyła już do Liverpoolu czy Spurs, które miały Kanonierów powstrzymać, a ostatecznie skończyły z porażkami. I to ostatecznie będąc tą słabszą stroną. Środowa przegrana w Carabao Cup może lekko wybić z rytmu Kanonierów, ale ostatecznie z Brighton zagrały przede wszystkim rezerwy i może nawet sam Mikel Arteta wolał odpuścić ten puchar na rzecz Premier League.

Powtórzyć wyczyn Brighton postara się Wolves, które ma obecnie w Premier League ledwie 2 zwycięstwa i 8 strzelonych goli. Jednak ta druga statystyka zaczęła się ostatnio poprawiać i potrafili oni dwukrotnie ustrzelić właśnie wspomniane Mewy. Do tego mecz będzie miał miejsce na Molineux Stadium, a to właśnie u siebie Wilki grają lepiej. Czy na zakończenie tej pierwszej części sezonu Wolves sprawią niespodziankę, czy może Arsenal dorzuci do swojego konta kolejne 3 punkty?

Transmisja: Sobota 12 listopada 2022 o godzinie 20:45 w Viaplay!

 

Viaplay