Chelsea przystępowała do tego sezonu jako jedna z drużyn, która miała walczyć o najwyższe cele. Newcastle z kolei po cichu puka do bram najlepszej szóstki i trzeba przyznać, że podopieczni Eddiego Howe’a są na dobrej drodze, aby przed przerwą na Mistrzostwa Świata w Katarze zapewnić sobie miejsce w czołowej trójce. Czy Sroki wygrają z The Blues na swoim boisku?

Newcastle

Sroki to obecnie jeden z najciekawszych projektów na boiskach Premier League. Pieniądze saudyjskich właścicieli robią różnicę, jednak z drugiej strony nie były to zakupy gwiazdy o międzynarodowym formacie, a raczej spokojna przebudowa. Eddie Howe wykonuje kawał dobrej pracy i sprawił, że zawodnicy, którzy wcześniej wyglądali słabo, obecnie są czołowymi piłkarzami w Premier League. Kluczowym zakupem było ściągnięcie Bruno do środka pola, który odmienił jakość formacji pomocy. W ostatnich dniach w mediach pojawiło się wiele informacji na temat potencjalnych kupców, jednak Fabrizio Romano podaje, że Newcastle zrobi wszystko, aby tylko przedłużyć jego kontrakt na kilka następnych lat z zasłużoną podwyżką.

Newcastle przystąpi do tej rywalizacji po serii 4 kolejnych zwycięstw. Sroki dzięki temu znacząco poprawiły swoją sytuację w tabeli i obecnie plasują się w czołowej trójce. Zawodnicy z St. James’ Park mają za sobą udaną rundę jesienną, w której zanotowali tylko jedną porażkę. W dodatku w mocno kontrowersyjnych okolicznościach przeciwko Liverpoolowi, gdzie sędzia zdecydował się na doliczenie kilku minut, a gol i tak wpadł po tym czasie.

W ostatnich latach Newcastle nie radziło sobie najlepiej przeciwko Chelsea, jednak ogólnie The Blues raczej historycznie nie lubią grać na St. James’ Park. Goście wygrali w dwóch ostatnich potyczkach na tym stadionie, a dodatkowo pokonali Sroki przed własną publicznością po bramce Havertza. Teraz jednak wiele wskazuje na to, że Newcastle ma więcej argumentów, które przemawiają za wygraną tej drużyny.

Będzie to ostatnia kolejka przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata. Najlepsze typy na mundial będą dostępne na Zagranie.com.

Newcastle – statystyki:
– Newcastle wygrało w 4 ostatnich spotkaniach.
– Newcastle od początku tego sezonu przegrało tylko jedno spotkanie.
– Sroki są niepokonane przed własną publicznością od początku tego sezonu.
– Gospodarze wygrali w 3 ostatnich rywalizacjach na swoim boisku.
– Nawet Manchester City nie wygrał na St. James’ Park w tym sezonie.

Chelsea

The Blues już jakiś czas temu dokonali zmiany na stanowisku trenera, która do dziś budzi spore kontrowersje. Graham Potter przejął schedę po Thomasie Tuchelu, a Niemiec przecież wygrał z tym klubem Ligę Mistrzów. Były szkoleniowiec Brighton ma przed sobą naprawdę trudne zadanie, aby zdobyć sympatię kibiców. Początek jego pracy był lepszy w wynikach, niż samej grze. Chelsea pod wodzą Pottera w Premier League mówiąc krótko – mocno rozczarowała. Udało jej się wygrać z Crystal Palace, Aston Villą i Wolves, jednak tak naprawdę tylko w tym ostatnim meczu zagrali na miarę oczekiwań. Druga sprawa, że Wilki w tamtym momencie były mocno pogrążone w kryzysie.

Chelsea w ostatniej serii gier przegrała na swoim boisku z Arsenalem. Był to jeden z najgorszych meczów tego zespołu w ostatniej dekadzie. Tak bezbronnej Chelsea, grającej na swoim boisku w derbach z Kanonierami nie przypominam sobie na przestrzeni ostatnich lat. Nawet, gdy Arsenal wygrywał w przeszłości 5:3 na Stamford Bridge, nie było aż takiej dysproporcji pomiędzy tymi ekipami.

Potter powoli zaczyna przekonywać się o tym, że praca w Chelsea nie jest łatwym zadaniem. Kibice mają coraz więcej pretensji i można tylko czekać, aż w mediach pojawią się pierwsze artkuły o ewentualnym zwolnieniu, jeśli The Blues przegrają swoje spotkanie z Newcastle. Wtedy kwestia walki o Ligę Mistrzów znacząco się oddali, a Chelsea będzie miała aż 9 oczek straty do Srok, co byłoby gigantycznym zaskoczeniem.

Chelsea – statystyki:
– Chelsea ma serię 4 kolejnych meczów ligowych bez zwycięstwa.
– The Blues przegrali w 2 ostatnich spotkaniach Premier League.
– Chelsea nie straciła nawet jednego gola w 2 ostatnich meczach wyjazdowych z Newcastle.
– The Blues wygrali w 2 ostatnich wyjazdach na St. James’ Park.
– Chelsea ostatni raz wygrała w lidze na wyjeździe z Aston Villą.

Oferta i co obstawiać?

Chelsea znajduje się w coraz gorszej sytuacji po serii 4 meczów ligowych bez wygranej. The Blues zremisowali z United i Brentfordem, a następnie przegrali z Brighton i Arsenalem. Niewiele wskazuje na to, aby mieli wywalczyć komplet punktów przeciwko Newcastle, ponieważ po raz pierwszy od wielu lat, prawdopodobnie od początku XXI wieku – Sroki są faworytem spotkania z Chelsea w ofercie kursów bukmacherskich.

Newcastle w poprzednich 3 meczach zdobyło aż 10 bramek. Sroki oprócz tego, że znakomicie radzą sobie w aspekcie gry defensywnej, to jeszcze mają dobrą organizację w ataku. Nie wiadomo, czy w najbliższym meczu zagra Callum Wilson, co mogłoby być sporym osłabieniem Srok przed starciem z Chelsea. Angielski napastnik opuścił boisko w przerwie meczu z Southampton, jednak jego koledzy nie mieli problemów ze zdobywaniem kolejnych goli po zmianie stron.

Newcastle w poprzednim sezonie nie zdobyło nawet jednego gola przeciwko Chelsea. The Blues wygrali u siebie 1:0, a na wyjeździe triumfowali 3:0 po fantastycznym występie Reecego Jamesa. Teraz jednak Anglika na murawie nie będzie, a to kluczowy piłkarz Chelsea. Kryzys tego zespołu zaczął się w momencie jego kontuzji, co tylko pokazuje, jak zależny jest Graham Potter od formy Jamesa. Sroki ogólnie mają serię aż 4 meczów bez gola przeciwko The Blues. Newcastle po raz ostatni trafiło do siatki CFC w 2020 roku, kiedy to wygrało 1:0, ale szkoleniowcem Chelsea był wtedy jeszcze Frank Lampard, co pokazuje, jak sporo czasu minęło od tej rywalizacji.

W ofercie zakładów bukmacherskich typ na przynajmniej jedną bramkę gospodarzy wydaje się weekendowym pewniaczkiem, podobnie, jak podpórka w stronę Newcastle. Nawet City nie było w stanie wygrać na tym stadionie, więc wątpliwe, aby zrobiła to pogrążona w kryzysie Chelsea.

Czy znowu zawodnicy Newcastle trafią do 11. kolejki po meczu z Chelsea?

Serwis Zagranie.com współpracuje tylko z legalnymi bukmacherami, którzy posiadają licencję Ministerstwa Finansów!

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

Autor tekstu: Mateusz Nowak – redaktor Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze – @Mati_N95

TEKST SPONSOROWANY