Matt Turner od lata broni bramki Arsenalu, ale na razie tylko w Lidze Europy. Jego rodak sugeruje mu, żeby spróbował zmienić klub, jeśli nie uda mu się grać regularnie.

Latem Arsenal opuścił Bernd Leno, a schedę zmiennika Aarona Ramsdale’a przejął Matt Turner, który chwilę wcześniej trafił na Emirates Stadium z MLS. 28-latek ogrywa się na razie tylko w Lidze Europy, pewnie dorzuci do tego Puchar Anglii i Puchar Ligi Angielskiej, kiedy te rozgrywki już ruszą dla Arsenalu, ale nie zapowiada się na nic więcej. Co nie jest w smak Bradowi Friedelowi, który uważa, że jego rodak jest za dobry na siedzenie na ławce. Były bramkarz Liverpoolu, Blackburn Rovers, Aston Villi czy Tottenhamu sugeruje, żeby 28-latek poszukał nowego klubu, jeśli ma być skazany na ławkę.

Czas pokaże, czy to był właściwy ruch. Kiedy grasz w Major League Soccer to ciężko odrzucić ofertę z takiego klubu jak Arsenal. Ale kiedy już zmieniasz klub i jesteś tak dobry jak Matt Turner, to odchodzisz z myślą, że będziesz jedynką, a w Arsenalu oczywiście nie było o tym mowy. Matt jest świetnym człowiekiem i świetnym bramkarzem, nie wiem, jak się umówili z Arsenalem, ale liczę na to, że jak już nie będzie grał i nie będzie się zapowiadało na zmianę sytuacji, to klub pozwoli mu odejść albo chociaż go wypożyczy. Uważam, że jest za dobrym bramkarzem, żeby siedzieć na ławce – powiedział Friedel.

Turner w obecnym sezonie ma na koncie 4 mecze w Lidze Europy, w których zachował 3 czyste konta i puścił jedną bramkę. Jedno spotkanie ominął przez drobne problemy zdrowotne.