Unai Emery 24 października przejął stery na Villa Park. Hiszpan zastąpił na stanowisku Stevena Gerrarda i już zimą będzie chciał ściągnąć „swoich ludzi” do Birmingham. Pierwszym transferem menedżera ma być bowiem były znajomy z Villareal.
Były menedżer Arsenalu już knuje jak wzmocnić skład The Villans w zimowym okienku transferowym. Jak podaje Football Insider, pierwszym celem transferowym Emery’ego jest rzekomo Pau Torres. Hiszpan miałby być nowym liderem defensywy Aston Villi.
Torres jest od dawna na celowniku największych klubów, nie tylko z Anglii. Na liście tych drużyn znajdują się między innymi Manchester United czy Tottenham, a źródło informuje, że cena wymagana za podpisanie kontraktu z 25-latkiem to 40 milionów funtów.
Obrońca Villareal miałby w składzie zająć miejsce Tyrone’a Mingsa, który nie wchodzi w buty lidera defensywy Aston Villi. Nie pomogło mu zdjęcie odpowiedzialności z barków w postaci przekazania opaski kapitańskiej McGinnowi, więc niewiele wskazuje na to by nowy trener wiązał z nim duże nadzieje.
Emery już w weekend zaliczy swój debiut w roli menedżera Aston Villi. Rywalem The Villans będzie Manchester United, więc zadanie niekoniecznie należy do najłatwiejszych. Przed Hiszpanem jednak ważny cel – musi poprawić pozycję w lidze swojej nowej drużyny, która aktualnie plasuje się na 16. pozycji.