Liverpool ostatnio znów nie zdołał w pełni zadowolić kibiców, bo jedynie zremisował 3:3 z Brighton podczas 8. kolejki Premier League. The Reds ze stanu 0:2 przeszli do prowadzenia 3:2, ale fenomenalny Leandro Trossard wyrównał stan gry na 3:3, a także skompletował hat-tricka. Widać, że słabsza forma z początku sezonu dalej nie ustępuje, a podopieczni Jurgena Kloppa dalej pogrążają się kryzysie i podobnych błędach.

Czerwoni chcą szukać antidotum na rynku transferowym. Na początek obrali sobie jednak za cel bardzo młodego gracza, który oczywiście z miejsca nie pomógłby w ich sytuacji, ale w perspektywie kilku lat mógłby być sporą wartością dodatnią. Chodzi o 18-letniego Jhona Durana z Chicago Fire.

The Sun podaje, że Liverpool rozważa sprowadzenie tego zawodnika podczas następnego letniego okna transferowego. Potencjalna kwota tego transferu ma oscylować w granicach 10 milionów plus ewentualne bonusy. Młodym Kolumbijczykiem interesują się jednak również Chelsea, a także kluby z Hiszpanii oraz Niemiec, a więc The Reds będą musieli z nimi powalczyć o nastolatka.

Duran w aktualnym sezonie MLS rozegrał 26 meczów. Pozwoliło mu to na zdobycie 8 goli i 5 asyst. Podczas ostatniej wrześniowej przerwy reprezentacyjnej doczekał się nawet debiutu w pierwszej reprezentacji Kolumbii. Zaliczył 45 minut w meczu z Gwatemalą, a także 1 minutę w starciu z Meksykiem. Uchodzi za wielki talent, a do tego mógłby bardzo dobrze wpasować się do filozofii gry Liverpoolu. Potrafi bardzo szybko operować z piłką przy nodze, ale równie dobrze odnajduje się bez piłki, gdy musi szukać sobie pozycji. Zachwyca swoją przebojowością.