Po świetnym starcie swojej przygody na Villa Park, Coutinho – podobnie zresztą jak cała Aston Villa – zalicza dosyć rozczarowujące wejście w sezon Premier League. Słaba forma poskutkowała brakiem powołania dla Brazylijczyka na ostatnie mecze towarzyskie Canarinhos z Ghaną oraz Tunezją i stawia jego wyjazd na Mistrzostwa Świata w Katarze pod znakiem zapytania. Jak się jednak okazuje, sprawy mogą nie mieć się tak źle, jak to wygląda na pierwszy rzut oka. 

Wszystko za sprawą dwóch łowców talentów reprezentacji Brazylii, którzy zostali oddelegowani specjalnie aby monitorować poczynania Coutinho na treningach Aston Villi. Oczywiście, przy okazji obserwowany był inny reprezentant Brazylii w szeregach The Villans, Douglas Luiz.

Według informacji The Athletic, delegacja z Kraju Kawy odbyła już konsultacje z zespołem medycznym, oddziałem naukowców sportowych, a także sztabem szkoleniowym Aston Villi prosząc o informacje na temat poczynań byłego zawodnika Barcelony. Wyklarowali oni także 30-latkowi, że cały czas pozostaje on na radarze selekcjonera Tite w kontekście otrzymania powołania na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Katarze.

O Coutinho niedawno wypowiedział się także trener Villi, Steven Gerrard.

„Od kiedy Coutinho dowiedział się o braku powołania do reprezentacji Brazylii na wrześniowe mecze, widzę innego Philippe Coutinho. Jest bardzo otwarty i samokrytyczny. Zna samego siebie i wie, że ostatnio nie grał na swoim najwyższym poziomie.

Wie też, że jeśli chce pojechać na Mistrzostwa Świata, wówczas jego forma między teraz, a dniem powołań musi być regularna i musi w tym okresie być bardzo blisko swojego najwyższego poziomu. Wszyscy widzieliśmy ostatnio z jego strony zupełnie inny poziom intensywności w treningu, zaliczył także bardzo dobry występ przeciwko Southampton.”