Nie da się ukryć, że sytuacja Leicester City jest tragiczna. Latem z zespołu odeszli Kasper Schmeichel oraz Wesley Fofana przez co niesamowicie ucierpiała ich defensywa. Aby zobrazować, jak zła jest sytuacja wystarczy powiedzieć, że Lisy straciły już w tym sezonie 22 bramki. Miejsce francuskiego stopera zajął Wout Faes, ale nawet on nie jest w stanie uratować drużyny Brendana Rodgersa. Leicester rozważa więc sprowadzenie kolejnego stopera.

Nie ma w tym nic dziwnego. Szczególnie że King Power Stadium niebawem może opuścić kolejny obrońca. Informowaliśmy już o tym, że Caglar Söyüncü rzekomo zawarł już porozumienie z Atletico Madryt i odejdzie do La Liga jako wolny agent.

Władze Leicester City szukają więc wzmocnienia. Ich uwagę szczególnie przykuł Morato. Brazylijski dziennikarz, André Hernan poinformował jednak, że Lisy nie są jedyną ekipą, która obserwuje młodego stopera. Zainteresowanie nim przejawiają również AC Milan oraz Rennes. Francuska ekipa zdecydowała się nawet na złożenie trzech ofert, ale wszystkie zostały odrzucone. Ta ostateczna opiewała na 15 milionów euro.

Portugalczycy jednak nie mają zamiaru sprzedawać obrońcy pozyskanego w 2019 roku z Sao Paulo, a już na pewno nie za tak małe pieniądze. Brazylijczyk niedawno przedłużył swój kontrakt i z Benficą związany jest do 2027 roku. Wysoka wycena piłkarza może więc odstraszyć Lisy, które ostatnimi czasy nie są zbyt skłonne do wydawania pieniędzy.