Kilka dni temu Gareth Southgate oficjalnie ogłosił listę powołań do reprezentacji Anglii na najbliższe potyczki z Włochami i Niemcami w ramach rozgrywek Ligi Narodów. Będą to ostatnie bardzo poważne sprawdziany przed zbliżającymi się wielkimi krokami Mistrzostwami Świata w Katarze. Na wspomnianej liście powołanych znalazł się Kalvin Phillips, który u trenera Southgate’a zapracował na status etatowego kadrowicza. Ostatecznie piłkarz Manchesteru City wypadnie ze składu na te mecze. Powodem będzie kontuzja, której nabawił się na jednym z ostatnich treningów.

Prognozy nie są zbytnio optymistyczne. Zakładają ze były gracz Leeds może być nawet zmuszony, by przez rehabilitację opuścić wyjazd na tegoroczny Mundial. Może się okazać, że pomocnik nie wygra w wyścigu z czasem i nie zdoła dojść do pełni sił przed pierwszą potyczką z reprezentacją Iranu. Kalvin ma przejść za niedługo operację, która będzie ważnym czynnikiem w całym procesie rehabilitacji. Brytyjskie media przewidują, że szkoleniowiec Synów Albionu już 21 października ogłosi ich pełną kadrę na turniej mistrzowski.

26-letni pomocnik był kluczową postacią Anglików na ostatnich Mistrzostwach Europy, gdy doszli do finału. Wystąpił wówczas we wszystkich meczach turnieju, a tylko jeden z nich opuścił przed ostatnim gwizdkiem! Ostatnio jego ogólna dyspozycja oraz sama pozycja w drużynie uległa osłabieniu. Wydaje się jednak, że wciąż byłby jednym z najważniejszych żołnierzy w szeregach ekipy dowodzonej przez Southgate’a.