Saga transferowa związana z odejściem Jude’a Bellinghama z Borussii Dortmund ciągnie się już niesamowicie długo. Przez ten czas cała sytuacja zaliczyła niezliczoną liczbę zwrotów akcji, a do wyścigu włączali się kolejni wielcy uczestnicy. Ostatnio do dwóch największych konkurentów w walce o usługi 19-letniego Anglia, czyli Liverpoolu oraz Manchesteru United, dołączyła londyńska Chelsea.

Tak przynajmniej twierdzi The Sun. Wszystko wskazuje na to, że utalentowany pomocnik będzie kosztował przynajmniej 100 milionów euro, a więc potencjalny kupiec będzie musiał sięgnąć głęboko do kieszeni. Z kolei hiszpański Sport dodaje, że w grze o podpisanie kontraktu z Bellinghamem wciąż jest również Real Madryt. Konkrety dotyczące tego transferu nastąpią już podczas następnego letniego okna transferowego.

Można jednak śmiało stwierdzić, że Anglik jest wart takiej ceny. Przez kilka lat gry na poziomie Bundesligi w barwach BVB udowodnił, że faktycznie jest jednym z największych talentów ostatnich lat. Dla ekipy z Dortmundu rozegrał do tej pory 99 spotkań, w których udało mu się zanotować 13 bramek oraz 18 asyst. Doskonale wszedł w tegoroczne rozgrywki Ligi Mistrzów. Po 2 meczach ma na koncie 2 trafienia. Ostatnio trafił do siatki Manchesteru City, ale Borussia przegrała z mistrzami Anglii 1:2.