Szesnastoletni gracze w kadrach zespołów występujących na co dzień w topowych ligach Europy nie są już żadnym zaskoczeniem. Najmłodszym graczem z debiutem w Premier League został w 2019 roku Harvey Elliott, wchodząc na boisko w spotkaniu Fulham z Wolves w wieku 16 lat i 30 dni. We wtorek w Wielkiej Brytanii padł jednak inny ciekawy rekord dotyczący wieku.

W Pucharze Ligi Irlandii Północnej wystąpił trzynastolatek, bijąc tym samym brytyjski rekord sprzed 42 lat. W wieku 13 lat i 329 dni Christopher Atherton wszedł z ławki rezerwowych w meczu pierwszoligowego Glenavon z trzecioligowym Dollingstown wygranym 6:0. Co więcej, junior popisał się w tym spotkaniu asystą. Zaliczył ją już w pierwszym swoim kontakcie z piłką.

Wiek i postura Irlandczyka z Północy szokuje, szczególnie gdy myślimy o jego możliwościach w starciach fizycznych z dorosłymi zawodnikami. Mimo to, nie jest on najmłodszym graczem, który wystąpił w seniorskim futbolu na świecie. Takie przypadki zdarzały się już wcześniej w USA, Boliwii oraz w Liberii, gdzie rzekomo 80 minut w czwartej lidze tego kraju rozegrał 11-latek.

My, Polacy też możemy pochwalić się ciekawym rekordem, chociaż rzecz jasna nie tak szokującym. W ubiegłym roku Kacper Kozłowski został  najmłodszym zawodnikiem w historii Euro, mając w dniu meczu z Hiszpanią 17 lat 8 miesięcy i 3 dni. Polak występuje obecnie na wypożyczeniu w Belgii, choć jest piłkarzem Brighton & Hove Albion.