Nie milkną doniesienia na temat przyszłości następnej kolejki Premier League. Za kulisami mają toczyć się dyskusje na temat możliwości rozegrania meczów. Kluby naciskają na ligę, aby nie przekładać kolejnych spotkań.

Jak wiemy Mistrzostwa Świata i tak wprowadzają ogromny ścisk w kalendarzu Premier League. Przełożenie poprzedniej kolejki definitywnie nie pomogło. Menedżerowie i kibice obawiają się, że nagromadzenie meczów będzie w pewnym momencie zbyt duże, a ucierpi przede wszystkim zdrowie samych zawodników.

Jak donosi The Athletic, za kulisami toczą się rozmowy na temat możliwych rozstrzygnięć. Mają one zakładać nawet zmianę lokalizacji niektórych meczów. Mowa rzecz jasna o spotkaniach, które mają odbyć się w Londynie. To właśnie tam w poniedziałęk 19 września zaplanowano uroczystości związane z pogrzebem Królowej Elżbiety II. Takie wydarzenie zaangażuje ogromną liczbę pracowników porządkowych, co może uniemożliwić zabezpieczenie meczów.

Dlatego właśnie Tottenham mógły zagrać z Leicester na wyjeździe, a Chelsea pojechać na pierwszy mecz Grahama Pottera do Liverpoolu. Problematyczny pozostaje tylko mecz Arsenalu z Brentford, bowiem obie ekipy swoje spotkania rozgrywają w stolicy Anglii.

Intencje samych klubów Premier League wydają się jasne. Chcą rozegrać swoje spotkania, ale pozostaje nam czekać na głos osób decyzyjnych.