Nietypowy gol i ogromne kontrowersje w meczu Arsenalu z Aston Villą! The Villans wyrównali po trafieniu Douglasa Luiza bezpośrednio z rzutu rożnego. Wydaje się jednak, że Kanonierzy mają powody, by doszukiwać się w tej sytuacji przewinienia na Aaronie Ramsdale’u.

Arsenal liczył na przedłużenie udanego startu sezonu. Przed starciem z Villą wygrali wszystkie mecze. W piątej kolejce zaczęli dobrze, szybko przejmując inicjatywę i obejmując prowadzenie za sprawą Gabriela Jesusa. Nie byli jednak w stanie „zabić” meczu, strzelając drugiego gola.

To się zemściło, bo przyjezdni zdołali wyrównać na Emirates, choć nie obeszło się bez kontrowersji. Wydaje się, że ustawiony przy golkiperze gospodarzy Boubacar Kamara przeszkadzał Aaronowi Ramsdale’owi w interwencji. Sędzia po analizie VAR nie zmienił jednak decyzji o uznaniu bramki.

Niedługo później podopieczni Mikela Artety zdołali jednak wrócić na prowadzenie. Do siatki na 2:1 trafił Gabriel Martinelli.

Co ciekawe, nie jest to pierwsze trafienie Brazylijczyka bezpośrednio z rzutu rożnego w tych rozgrywkach. W ostatni wtorek strzelił gola w ten sposób w spotkaniu Pucharu Ligi z Boltonem.