Ross Barkley dalej jest w Chelsea, co raczej nie urządza żadnej ze stron. The Blues planują posunąć się do ostateczności, czyli rozwiązać kontrakt z pomocnikiem.

Chelsea w tym okienku przeprowadziła kilka już kilka transferów, szykują się następne, ale głównie do klubu. Problemem jest wypychanie niechcianych zawodników. Udało się pożegnać Romelu Lukaku czy Timo Wernera, ale na Stamford Bridge dalej są Kepa, Marcos Alonso, Michy Batshuayi, Kenedy czy Ross Barkley. Jeśli chodzi o tego ostatniego, w Chelsea rozważają nawet ostateczność w postaci rozwiązania kontraktu z 28-latkiem.

Jak informuje The Sun, The Blues chcą zwolnić miejsce na liście płacowej, a Barkley widnieje na niej dosyć wysoko. Anglik ma zarabiać nawet 200 tysięcy funtów tygodniowo, a jego kontrakt ma jeszcze rok ważności. Pozbycie się Barkleya potencjalnie zrobiłoby miejsce innemu wychowankowi Evertonu. W końcu Chelsea dalej ma na celowniku Anthony’ego Gordona.

Barkley w zeszłym sezonie mimo wszystko łapał jakieś występy. We wszystkich rozgrywkach łącznie zagrał 14 razy i zdobył jedną bramkę. Obecny sezon zaczął na trybunach.